O mało bym zapomniała co mnie dzisiaj spotkało w pracy, tak na dzień dobry. Pierwszy telefon jaki tego dnia odebrałam był dość nietypowy:
Ja: Dzień dobry tu hotel ************, nazywam się ****, w czym mogę pomóc?
Gość: Witam, zarezerwowałem u was pokój i chciałbym tylko zapytać czy można przyjmować gości?
Ja: Można ale tylko do godziny 22:00.
Gość: Ale ja chcę na dłużej bo to o dziwkę chodzi...
Ja: Słucham???
Gość: Znaczy się chciałbym zamówić sobie panią do towarzystwa, ale na całą noc... Chyba, że Pani byłaby zainteresowana? Mam dużego...
...
Trochę tu pusto...
4 lata temu
Zawsze wydaje mi się, że takie rzeczt to tylko w filmach.. :(
OdpowiedzUsuńO jaaa... Nie wierzę! :/ Co za typ!
OdpowiedzUsuńNiestety takie rzeczy zdarzają się i w rzeczywistości i najczęściej to mi się przytrafiają :/
OdpowiedzUsuń